Jeśli nie lubicie Taylor Swift, to może polubicie Ryana Adamsa, nie mylić z Brianem. Piosenki pochodzące z tej płyty to jego opracowania ultra komercyjnej płyty Taylor. Wersje Ryana uwypuklają walory kompozycji: melodię, tekst. Jeżeli porównamy je z oryginałami zobaczymy jak komercyjna produkcja zmienia świetną piosenkę w „papkę”. Polecam zdecydowanie wersje Ryana Adamsa.